Pętelkę Tatrzańską zaczęliśmy jeździć jakieś 10 lat temu… wtedy jeszcze na rowerach mtb 😎
Najpierw w kilka osób, ale tak nam się spodobało, że do klasycznej, letniej edycji, doszła wiosenna a potem, dla koneserów, zimowa (w grudniu lub styczniu).
Nie jestem fanem ścigania się, ale razem ze znajomymi uprawiamy kolarstwo romantyczne.
W Pętelce Tatrzańskiej chodzi o dobre towarzystwo i rozmowę, bez rywalizacji ale ambitnie. Bez limitów ale z wymogiem dobrej sprawności fizycznej. Bez gwarancji wiatru w plecy ale z pewnością obłędnych widoków dookoła.
To wspólny przejazd wokół polskich i słowackich Tatr, na który chciałem Was zaprosić razem z Magdą Ziają Żebracką, bo od tego roku, koleżeńska impreza, staje się częścią Tatra Fest. Magda zresztą uczestniczyła w pierwszych naszych Pętelkach i bardzo dziękuję jej za przyjęcie pod egidę tego fantastycznego festiwalu!
Jeżeli chcecie poczuć klimat tej imprezy, to tutaj parę wspomnień:
Edycja 2021 | Edycja 2022 | Edycja 2023
Ten pierwszy post z 2021 nazywam „Czy dam radę?!”. Dlatego w tym miejscu chciałem podkreślić: to nie jest wyścig, takich jest wiele i jest w czym wybierać – to impreza, która dla wielu osób była przypieczętowaniem zajawki na jeżdżenie dłuższych tras, dla przyjemności obcowania z ludźmi i przyrodą.
TRASA i CO PO DRODZE:
Dookoła Tatr da się oczywiście przejechać w jeden dzień. I szczerze mówiąc to w takiej formule jeździliśmy przez kilka lat. Ale ten dystans z sumą przewyższeń w jeden dzień wymaga już dobrej nogi, a moim marzeniem jest aby ta trasa była dostępna dla każdego, kto chce się sprawdzić.
Chodzi o to, aby spokojnie usiąść na naleśniki z malinami w Starym Smokowcu, aby potem zjeść pizzę na Štrbskim Plesie, pogadać z nowo poznanymi ludźmi, a wieczorem w Mikulaszu, po prysznicu spotkać się w naszej ulubionej knajpie, napić się Kofoli i pogadać.
W sobotę, czyli następnego dnia rano, po śniadaniu spotykamy się o 9.00 na kawę i ciacho. Ruszamy w stronę Zakopanego. Po drodze jeszcze jeden kultowy przystanek w Koliba Holica. To miejsce wyjątkowe, bo poprzedza je podjazd i zjazd, który zapamiętuje się na całe życie. No i mają genialną cesnačke!
SAMOCHÓD WSPARCIA i FOTO:
Jedzie z nami kilka aut wsparcia, gdzie można wrzucić swoje bagaże i jechać na lekko.
W samochodzie są też podstawowe narzędzia w razie awarii technicznej oraz woda i lotny bufet.
Jednym z mocnych punktów są fotografowie, których pracę możecie podziwiać w galerii, oraz w wyżej wspomnianych postach.
PUNKTY ŻYWIENIOWE:
Lotny bufet zaopatrzony w wodę, batony i owoce będzie w samochodzie wsparcia.
Ciepły posiłek zapewniamy na mecie GuguPark w Zakopanym w sobotę 16 czerwca.
Z uwagi na charakter przejazdu, optymalnie jest, aby każdy wybierał sobie miejsce gdzie i z kim chce się zatrzymać, żeby się posilić.
NOCLEGI:
Liptovský Mikulášz to jedna ze sportowych stolic Słowacji mająca doskonałą bazę noclegową. Rekomendujemy rezerwację miejsc w okolicach Rynku, każdy znajdzie tam coś na swoją kieszeń i zgodnego z preferencjami.
Jeżeli macie pytania – piszcie proszę na profile Tatra Fest a my sukcesywnie będziemy odpowiadać albo bezpośrednio, albo w postach na naszych profilach Instagram i Facebook.
Zabierzcie sportowych przyjaciół, znajomych z pracy i wyruszcie z nami w Pętlę.
flahute!
Jakub Szalaty
Co-Founder Tatra Fest
powered by Pętelka Tatrzańska